Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Liban
Kapitan
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: mocno zabudowany księżyc Slinar-a
|
Wysłany: Czw 21:49, 13 Lip 2006 Temat postu: Dlaczego przegrali??? |
|
|
Zastanawia mnie jedno. Gdy, mistrzowie Jedi przyszli aby aresztować kanclerza w E3, rozgorzała walka na miecze świetlne to tylko Mace Windu i Kit Fisto (i tak zginął, a szkoda lubiłem go ) odbijają ciosy Palapatina, przecież jeśli Saesee Tiin i Agen Kolar byli Mistrzami Jedi to musieli dobrze walczyć na miecze, a nic nie robią (patrzą się jak ich zabijają ). Jak to wytłumaczyć???
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Anchar
Kapral
Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dantooine
|
Wysłany: Pią 20:36, 14 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Jezeli to ta scena, gdzie Mace wchodzi z 3 Jedi'ajami, to zniszczenie kompanow Windu przez Palpatine'a, to zwykla bajkowa fabula. Po prostu standart glupiej bajki, zeby Mace Windu zostal sam i zeby bylo "ciekawiej"
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Liban
Kapitan
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: mocno zabudowany księżyc Slinar-a
|
Wysłany: Sob 14:02, 15 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
no tak, ale mogli przecież zrobić tak, że przynajmniej się bronią, a nie, że kanclerz zabija ich pokoleji a oni nic nie robią :/
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Slimol
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Planeta Qllor
|
Wysłany: Sob 14:42, 15 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Też mnie to dziwi. Stali jak cioty i nic jak na Rycerzy Jedi przystało nie zrobili...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Liban
Kapitan
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: mocno zabudowany księżyc Slinar-a
|
Wysłany: Sob 18:02, 15 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Przecież ROTS miał trwać owiele dłużej, a i tak go mocno skrócili. Na początku filmu na statku Greviousa na oczach Anakina i Obi - Wana miała zginąć Mistrzyni Jedi (nie pamiętam jaka :/ ), a i tak tego nie ma. Film jest dobry, ale mógł by być lepszy (i dłuższy).
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Slimol
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Planeta Qllor
|
Wysłany: Nie 12:08, 16 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Stanowczo widoki walk, np. na Kashyyyk są zakrótkie. Na Geonosis w E2 to było coś!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Liban
Kapitan
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: mocno zabudowany księżyc Slinar-a
|
Wysłany: Nie 13:15, 16 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z Tobą Slimol. Było by super gdyby przedstawiono dłużej bitwy (Kashyyyk, Mygeeto, Utapau itd.), ale cuż światem, rządzi komercja - jak najmniej kosztów, jak najwięcej zysków. A przecież gdyby włożyli jeszcze troche kasy w filmy, to zarobili by więcej, a fani również by się cieszyli...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Slimol
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Planeta Qllor
|
Wysłany: Nie 22:34, 16 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
To jest na zasadzie "Po co trudniej jak można łatwiej". Wg. mnie jest na odwrót - "Po co łatwiej jak można trudniej". Dali by trochę serca dla fanów. Bo dla zwykłego widza to nie robi żadnego znaczenia...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Liban
Kapitan
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: mocno zabudowany księżyc Slinar-a
|
Wysłany: Nie 22:39, 16 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Kurcze wolałbym zobaczyć porządną ilość (chodzi mi o długość czasową) bitew w ROTS (ale tak naprawde to we wszystkich nowych częściach, no może oprócz Geonsis ) niż oglądanie tego #@$#%@ Jar - Jara (nie wiedzą co mają wymyśleć :/ )
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
TheMichal
Szeregowy
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 19:28, 17 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Palpatine pewnie użył Mocy żeby ich pozbawić koordynacji i żeby stracili ducha walki (tak jak w bitwie o Endor robił coś a'la bitewną medytację) i przez to nie zdążyli nic zrobić. Pozatym ujawnił się, prąd Mocy stał się lodowaty (jak to wyczuł Yoda w Labiryncie Zła) i przez to nie mogli się skupić na walca. Pozatym w małym gabinecie 4 vs 1...jakośby to średnio wyglądało...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Liban
Kapitan
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: mocno zabudowany księżyc Slinar-a
|
Wysłany: Pon 20:11, 17 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
No faktycznie mógł tak zrobić, ale...
Zawsze jest to "ale" przecież byli to mistrzowie Jedi, nie mogli ot "tak" być (urzyje tu słowa) zaczarowani . Trzeba przyznać George poprostu zrobił to na "odwal" i tyle :/
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Extractum
Szeregowy
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Opoczna
|
Wysłany: Śro 22:58, 04 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z Libanem. Tinn i Kolar dali sie wyrżnąc jak kurczaki. Fristo zresztą te zchoć przetrwał pół sekundy dłużej. Tylko Mace zareagował ustawiając sie w pozycji bojowej. Reszta staląw miejscu czekając aż ostrze Palpatine'a zagłębi się w ich ciele. To była jedna ze scen która najbardziej mnie zawiodłą. A mogło być tak pięknie - epicka walka - moze jakiś pościg - nieoczekiwani wrogowie (np. nagle pokój zapełnia sie strażnikami Imerialnymi).A tu raz dwa i jedi nie ma. Nie podobała mi sie też walka na słowa między kanclerzem a Macem (on jest zły - nie on jest zły - wcale że nie!! - wcale że tak!!) Ręce opadają...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Bacara
Moderator
Dołączył: 08 Cze 2006
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 10:20, 05 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Czy ktoś tutaj wogóle czytał książke ROTS?? Bo tam ta walka trwa o wiele dłużej. Wszyscy walczą tylko Kolar i Tin umierają jako pierwsi(Tin byl przecież najlepszym pilotem Jedi(po anakinie) i pistrzem telepatii. Jak chcecie to później zacytuje walke. Fisto i Windu długo walczyli ale Fisto stracił głowe(dosłownie) i jak Anaikn przybyl to zobaczył ze nawet przy własnej śmierci się uśmiechał. A na "Niewidzlanej Ręce" miała zginąć Shaak Ti i bylo to pokazane w usuniętych scenach. jak została przebita własnym mieczem a w książce nie było o tym zmianki tylko to że podczas rozkazu 66 broniłą świątynii. Adam jesli lubisz pościg to polecam "Labirynt Zła" Jak jedi ścigają Grievousa który wraz z MagnaGuardami porwali kanclerza zabili 4 gwardzistów i paru Jedi. Albo jedna zz moich ulubionych scen. Przeszukanie siedziby Sidiousa gdzie trafili na jego ślad
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Extractum
Szeregowy
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Opoczna
|
Wysłany: Czw 14:52, 05 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
taki pościg był też w Clone Wars. Wtedy to właśnie wydarzyla sie bitwa na Coruscant. Całą potyczka miala charakter dywersyjny, byla po to żeby Grievous mógł dostać się do kanclerza. Na szcęście przy kanclerzu byla Shaak Tii, jakiś Ithoriański Jedi i jeszce jakiś rycerz którego nie pamiętam. Shaak kapitalnie się spisywała i spełniłą swój obowiązek. walczyła z conajmniej 20 Magnaguardami i powstrzymała ich (!) dając Palpatineowi czas na ucieczkę do bunkra. Tylko Grievous już tam był... Czy koniec Labiryntu dzieje sie przed samym początkem RotS??
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Bacara
Moderator
Dołączył: 08 Cze 2006
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 18:37, 05 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Nom. Obi i Ani wracają z wspomnianej w zemście Cato Neimodia gdzie mają spór kto kogo uratował. Obi walczył tam jak naćpany(nie wiedział co to za styl walki mieczem) bo anakin wpakował go i codiego w tarapaty czy jakos tak. Wrócili a kanclerz jest w niewoli więc go lecą go uratować
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|